Myślisz o stworzeniu swojego pierwszego kursu online? Najpierw zrób ten test.
Opublikowany: 2020-04-23Kursy online są modne.
Szczególnie (jak to piszę) w czasie pandemii Covid-19 zapotrzebowanie na naukę online jest ogromne.
I robi się coraz większy. Oczekuje się, że globalny rynek e-learningu osiągnie wartość 241 miliardów dolarów do 2022 r. – w dużej mierze dzięki rozwojowi infrastruktury internetowej, globalnej łączności i rosnącej akceptacji uczenia się online.
Jeśli już zajmujesz się coachingiem, szkoleniami, przemówieniami, przejście na naukę online jest dość oczywistym kolejnym krokiem. W końcu, kto nie chciałby zarabiać, gdy siedzisz w domu w swoich dżinsach oglądając powtórki pakietu Office w serwisie Netflix?
Poszedłem tą drogą.

Moja pierwsza próba nauki na odległość była zestawem lekcji audio do zarządzania czasem. To było bolesne, czasochłonne i kosztowne ćwiczenie, które po roku ledwo zwróciło moją inwestycję.
Szybko do przodu 5 lat i sprzedałem swój pierwszy kurs online uczący, jak zbudować biznes wystąpień publicznych. Przez ponad 20 lat zarabiałem niezłą pensję, prowadząc szkolenia korporacyjne i przemówienia, więc naturalnym krokiem było nauczenie innych mojego podejścia.
[Przez ponad 20 lat zarabiałem niezłą pensję, dostarczając szkolenia firmowe i przemówienia, więc naturalnym krokiem było nauczenie innych mojego podejścia.]
Ten kurs był home runem i zarobił ponad 250 000 $.
Ładne, prawda?
Skoro więc kurs online może być tak opłacalny, dlaczego mówię, żeby tego nie robić?
Zanim do tego przejdę, spójrzmy, czym jest kurs online.
Czym jest kurs online?
Kursy online mają wiele form. Najpopularniejsza jest zautomatyzowana, samodzielna seria filmów i materiałów informacyjnych (możliwe również quizy) hostowana w systemie LMS (Learning Management System), takim jak Kajabi, Thinkific lub Teachable.
Utworzenie kursu zajmie dużo czasu, ale LMS zajmuje się rejestracją, logowaniem, dostarczaniem każdego modułu, zarządzaniem postępami ucznia i płatnościami.

Nowoczesne platformy LMS, takie jak Thinkific, ułatwiają uporządkowanie treści kursu w profesjonalnie wyglądający pakiet
Możesz również utworzyć kurs wideo hostowany w serwisie LinkedIn Learning (wcześniej Lynda.com został zakupiony przez LinkedIn w 2015 r.) lub Udemy. Obie te platformy zapewniają dostęp do milionów widzów i oferują dzielenie się zyskami z przychodów.
Jakie tematy najlepiej nadają się do nauki online?
Zakres tematów nauczania online rośnie z dnia na dzień. Do starych standardów uczenia się Excela i Worda dołączyły wszystkie możliwe lekcje techniczne (Adobe, Java, UX), samorozwoju, rękodzieła, fotografii, samozatrudnienia i setki innych tematów.
Jeśli już czegoś uczysz, prawdopodobnie dobrze pasujesz do świata nauki online. Przedsiębiorcy, których widzę, jak z powodzeniem wkraczają w tę przestrzeń, uczą m.in. marketingu internetowego, wyznaczania/osiągania celów, wideo/YouTube, finansów i samorozwoju.

Jeśli masz doświadczenie (nawet w małych, niszowych tematach), jest dla Ciebie miejsce z nauką online
Są też rzeczy odstające, takie jak kurs historii pro wrestlingu z MIT, sztuka błazeństwa (dla zabawy i zysku) i moja ulubiona: co napisać do dziewczyny, którą lubisz.
Dlaczego każdy chce kursu online
Jeśli harowałeś na arenie wystąpień publicznych lub jako konsultant lub trener korporacyjny, kursy online mogą wyglądać jak manna z nieba. Znasz już treść i przy odrobinie wysiłku możesz mieć ten wspaniały DOCHÓD PASYWNY, o którym zawsze marzyłeś.
Chociaż prawdą jest, że wielu doświadczonych ekspertów z powodzeniem przeszło na naukę online (tak jak ja). Błędem popełnianym przez większość przedsiębiorców jest to, że rażąco nie doceniają nie tylko tego, co jest związane z tworzeniem i doskonaleniem pierwszego kursu online, ale rzadko zastanawiają się, co jest potrzebne, aby przyciągnąć studentów.
[Błąd popełniany przez większość przedsiębiorców polega na tym, że rażąco nie doceniają nie tylko tego, co jest związane z tworzeniem i doskonaleniem ich pierwszego kursu online, ale rzadko zastanawiają się, co jest potrzebne, aby przyciągnąć studentów.]
Czego potrzebujesz, aby to zadziałało
W porządku, jeśli planujesz załadować kurs na Udemy lub LinkedIn Learning, Twoja praca jest dość prosta. Stwórz niesamowity kurs na bardzo popularny temat i pomóż przyciągnąć ruch na ten kurs.
To świetne miejsce na początek.
Nawiasem mówiąc, te strony świetnie nadają się do prowadzenia badań na najpopularniejszych tematach. Wyszukaj według słów kluczowych tematów, a następnie spójrz na numery rejestracyjne uczniów. W ciągu kilku minut możesz dowiedzieć się, jakie tematy zyskują popularność.

Platformy takie jak Udemy świetnie nadają się do szybkiego wyszukiwania informacji na temat najlepiej sprzedających się tematów
Jeśli idziesz sam, jesteś w zupełnie innej grze w piłkę.
Aby rozpocząć, musisz zaprojektować i stworzyć kurs – to prawda niezależnie od wybranej trasy. Sam ten proces zabrałby mi miesiąc planowania, pisania, tworzenia slajdów, czasu w studio, a potem godzin edytowania gotowych lekcji kursu.
Po załadowaniu kursu do systemu LMS musisz zbudować lejek sprzedaży. Nikt nie znajdzie Twojego kursu, chyba że przyciągniesz do niego ruch uliczny.

W tym celu będziesz potrzebować listy e-mailowej, wybierz kolejno zbieranie e-maili, stronę docelową do sprzedaży kursu, sekwencję e-maili, aby pielęgnować potencjalnych klientów i jakieś przyciągające uwagę wydarzenia, takie jak webinaria, aby przekonwertować potencjalnych klientów.
A potem potrzebujesz marketingu, aby przyciągnąć ruch do tego wydarzenia. Możesz iść drogą partnerską promocji krzyżowej (będzie promować Twój kurs, jeśli promujesz mój) lub płatnej reklamy.
A może powinieneś po prostu odejść teraz.
Przepraszam, że jestem czarną chmurą nad marzeniami o dochodach pasywnych, ale oto rzeczywistość.
Złożoność przenoszenia istniejących treści na platformę internetową, a następnie marketing tego kursu nie jest dla osób o słabych nerwach. I jest mało prawdopodobne, abyś mógł to wszystko zrobić sam.
Zawsze miałem asystenta, który pomagał w nietwórczych szczegółach, takich jak grzebanie w konfiguracji oprogramowania, unieważnianie kart kredytowych i pytania uczniów. Każdy znany mi twórca kursów online ma swój zespół.
Ale jest ważniejsza kwestia – czy to jest dla Ciebie odpowiednie?
Po odebraniu dziesiątek telefonów i e-maili od potencjalnych twórców kursów wymyśliłem szybki test. To może po prostu uchronić Cię od miesięcy frustracji i podążania ciemną drogą wyczerpującego wysiłku.
Szybki test dla Ciebie!
W tym tygodniu rozmawiałem z przyjacielem, który jest trenerem. Wydaje się, że za każdym razem, gdy mówimy, pojawia się temat kursów online. „Może powinienem zbudować kurs online – co myślisz?”
Po pierwsze, wiem, że przez te wszystkie lata zadawała mi to samo pytanie, które prawdopodobnie zainwestowała, nie wiem, 5 minut badań nad działaniem kursów. Moja mądra rada raczej nic nie zmieni.
Z frustracji zaoferowałem nową odpowiedź: „ Oto test: jeśli nie lubisz technologii, nie polubisz kursów online. Na przykład ty:
- Nigdy nie patrzyłeś na statystyki swojej witryny (i nie masz pojęcia, czy jest ona w ogóle zainstalowana),
- Pomyśl, że klawisze skrótów klawiaturowych są dla maniaków,
- Rzadko udaje się do Google lub YouTube, aby rozwiązać problemy.
- Miej na ekranie karteczki samoprzylepne z hasłami logowania.
Rzeczywistość jest taka, że tworzenie i kierowanie ruchu do kursu online ma charakter techniczny. Nie mówię nawet o komplikacjach LMS, z których korzystasz – które są bardzo złożone – nawet zrozumienie, w jaki sposób Twój kurs online wpisuje się w lejek sprzedażowy, wystarczy, aby większość przedsiębiorców podniosła ręce i zrezygnowała.

Budowanie udanego lejka sprzedażowego, który faktycznie przyciąga studentów, jest kluczowym (i skomplikowanym) elementem układanki kursu online.]
Dobrą wiadomością jest to, że istnieją inne (znacznie mniej techniczne) sposoby obsługi większej liczby ludzi i zarabiania większych pieniędzy.
Oto, co możesz zrobić zamiast tego
Kiedy przedsiębiorcy przychodzą do mnie po radę, jak zagłębić się w świat kursów online, staram się wyjaśnić, jak może wyglądać głęboki koniec i przypomnieć im o alternatywach.
Jasne, wiele osób dobrze zarabia na swoich kursach. Pomagają uczniom rozwiązywać problemy lub rozpoczynać nowe hobby.
Ale jest więcej niż jedna droga do Rzymu.
Te 4 alternatywy pozwolą Ci służyć większej liczbie osób, miejmy nadzieję, że zwiększą Twoje dochody. Zawsze możesz później dodać kurs online do swojego asortymentu.
- Sprzedaj produkt premium. Procent Twoich klientów zawsze zapłaci za usługę premium. Jeśli jesteś konsultantem, który zwykle pobiera 2 000 USD za pracę z klientem, utwórz dodatkową ofertę o 10 000 USD. Rozwiąż większy problem, a możesz przyciągnąć większą opłatę.
- Połącz swoje usługi. Gdy oferujesz większą wartość, możesz naliczyć więcej. Jeśli jesteś trenerem, możesz dołączyć nagrane wcześniej lekcje wideo, na których uczysz swoich ulubionych modelek. Jeśli jesteś konsultantem, dodaj coaching, kontynuację lub oceny pracowników.
- Dostawa grupowa . Jeśli chcesz dotrzeć do większej liczby osób lub zaoferować niższą ofertę, utwórz opcję dostawy grupowej. Jeśli jesteś trenerem, zaproś klientów na bezpłatne webinarium lub zorganizuj sesję coachingu w powiększeniu, korzystając z pokoi typu break-out . Celem jest obsłużenie większej liczby osób i zwiększenie przychodów.
- Sprzedaż partnerska. Promuj czyjś kurs i zarabiaj prowizję. Jeśli masz listę, większość promotorów kursów z przyjemnością usłyszy od Ciebie. Zrobiłem to z powodzeniem na kursach i jako partner dla oprogramowania, które polecam.
Wierz lub nie, jestem wielkim fanem kursów online.
Używam ich do własnej nauki i odniosłem sukces w ich tworzeniu.
Ale tak lukratywny, jak kurs online może być, może być również ogromnym odwróceniem uwagi od ciężkiej pracy związanej z budowaniem firmy.
Tak więc, zanim schowasz się w piwnicy trudząc się na pierwszym kursie, posłuchaj mojej rady i najpierw spójrz na alternatywy.
Proszę bardzo.
Podobał Ci się ten artykuł o rozwijaniu Twojej firmy? Oto jeszcze 3 informacje dotyczące sukcesu w biznesie:
Blogowanie a media społecznościowe, co zapewnia najlepszy zwrot z inwestycji?
Jak zatrudnić świetnego autora bloga
Jak napisać niesamowity post podsumowujący
