Dlaczego branża muzyczna powinna zbierać dane internetowe, aby powtórzyć sukcesy
Opublikowany: 2017-02-24Krajobraz cyfrowy przyniósł poprawę wydajności operacyjnej i lepsze podejmowanie decyzji biznesowych. Wraz z rozwojem zaawansowanej analizy danych i lepszych metod zbierania danych internetowych nie jest zaskakujące, że wytwórnie muzyczne i poszczególni artyści zwracają się do analizy dużych zbiorów danych, aby uzyskać wgląd w ich własne wyniki, a także preferencje odbiorców w danej chwili. Oznacza to również znaczące odejście od przeszłości, w której wierzyliśmy, że internet był największą barierą na drodze do sukcesu przemysłu muzycznego. Menedżerowie zespołów, marki własne, dystrybutorzy i marketerzy cyfrowi wspólnie zetknęli się w ostatnim czasie z gromadzeniem danych, aby uzyskać szybkie zyski biznesowe dzięki wnikliwym decyzjom podejmowanym na podstawie solidnej analizy big data.

Jak zmieniła się propozycja wartości internetu dla przemysłu muzycznego?
Chociaż Internet stanowił drogę do nielegalnego pobierania, byli też sprytni gracze, którzy nauczyli się wykorzystywać kanał dla własnego dobra. To odwrócenie zaczęło się od iTunes firmy Apple, po którym nastąpiły podobne historie sukcesu, takie jak Spotify i YouTube. Drugą ważną fazą było pojawienie się i powszechna popularność serwisów strumieniowego przesyłania muzyki. Wiążąc inteligentne kampanie marketingowe w interfejsie audiowizualnym, firmy zaczęły wydobywać lepszą wartość z ekosystemów online za pomocą usług strumieniowego przesyłania muzyki. Oferowały dwie kluczowe zalety –
- Usługi takie jak YouTube czy Spotify były bezpłatne i można było do nich uzyskać dostęp
- Oferowały dużą wygodę, ponieważ muzykę można było przesyłać strumieniowo na dowolne urządzenie podłączone do Internetu
Te zalety przyniosły przemysłowi muzycznemu to, czego nie mogły zrobić inne podejścia, tj. przejście klienta z nielegalnego pobierania do legalnych usług. Ponieważ usługi te są bezpłatne, użytkownicy nie muszą uzyskiwać dostępu do nielegalnych torrentów lub witryn, aby usłyszeć ulubioną muzykę. Reklamy w aplikacji również dobrze służyły celom zarabiania dla firm.
Co oznacza to ponowne rozpalenie relacji między technologią a muzyką?
Ponowne połączenie technologii i muzyki oznacza w dużej mierze niewykorzystany potencjał do zbierania znaczących danych z serwisów muzycznych i wpływania na podejmowanie decyzji, aby iść we właściwym kierunku. Musisz zapoznać się z rekomendacjami publikowanymi przez YouTube na podstawie Twojej historii oglądania lub bieżącego utworu muzycznego. To nic innego jak zbieranie danych i analiza big data w grze. Razem starają się zapewnić użytkownikom głęboko spersonalizowane targetowanie. To z kolei zapewni lojalną bazę klientów i znacznie lepsze wrażenia użytkownika.
Większość ekstrakcji danych odbywa się na platformach społecznościowych, takich jak Twitter, Facebook, YouTube czy Instagram. Dzięki odpowiedniej usłudze ekstrakcji danych nie musisz tracić czasu na programowanie reguł analizy danych, ale możesz go wykorzystać na podejmowanie decyzji opartych na wglądach. Dzięki zbieraniu danych możesz uzyskać różne wycinki i wycinki danych, które pozwolą Ci zobaczyć artystów, wytwórnie, utwory i występy zespołu w nowym świetle. Możesz ustawić reguły, aby codziennie lub okresowo zbierać statystyki i filtrować je według różnych parametrów profilu geograficznego. Dzięki zbieraniu danych możesz również porównać wskaźniki KPI zaangażowania użytkowników dwóch utworów lub dwóch artystów.
Z pomocą analityków danych i ekspertów od zbierania danych bardzo łatwo jest przeanalizować, jak dobrze radzi sobie Twój zespół, wykonawca lub konkretna piosenka. Od silnika rekomendacji zaprojektowanego w celu zapewnienia najbardziej odpowiednich wrażenia audio i wideo lub koncertów muzycznych z obsługą IoT, po uzyskanie trafnej listy sugestii dotyczących utworów lub wykonawców, to w rzeczywistości zbieranie dużych zbiorów danych i danych za kulisami. Wyobraź sobie wartość big data, gdy pomyślimy, jak trudne było to w starszej erze muzyki niezdigitalizowanej, takiej jak płyty LP, kasety muzyczne lub płyty CD. Wytwórnie muzyczne i eksperci ds. analityki nie mogli uzyskać wielu danych na temat liczby pobrań, wydajności albumu lub typu odbiorców, który lubi słuchać określonej piosenki. Pierwsza faza muzycznego spotkania technologicznego rozpoczęła się w formie pobrań muzyki. Pomogło to decydentom monitorować liczbę pobrań, nawyki słuchania i preferencje odbiorców. Dzięki strumieniowemu przesyłaniu muzyki połączenie technologii i muzyki zagłębiło się głębiej, ze szczegółowymi informacjami na temat tego, kto, kiedy, gdzie i jak jest dostępny dzięki ukierunkowanemu zbieraniu danych internetowych.

Jaką wartość dla przemysłu muzycznego zapewnia zbieranie danych?
Przemysł muzyczny stara się wykorzystać głębokie zrozumienie muzyki i konkurencyjną inteligencję wytwórni muzycznych, powstałe w wyniku ekstrakcji danych. Muzyka ze swej natury nie może być analizowana. Jednak przekształcenie go do formatu cyfrowego otwiera wiele możliwości analizy klientów i użytkowników. Dzięki cyfryzacji proces kwantyfikacji i analizy na poziomie utworu staje się możliwy dzięki big data.
Doskonałym przykładem wartości wynikającej z takiego zbierania danych internetowych, ich kategoryzacji i późniejszej analizy danych jest Projekt Genomu Muzycznego (MGP) firmy Pandora. Usługa ta, uruchomiona w 1999 roku, wykorzystuje ręczne organizacje zmieszane z algorytmami automatyzacji w celu klasyfikowania muzyki na podstawie parametrów, takich jak profil wokalisty, instrumenty użyte w utworze, szybkość rytmu i profil orkiestry. Aż 450 takich punktów danych jest zbieranych dla jednego utworu. Jego baza danych zawiera około 30 milionów utworów i rośnie każdego dnia. Podobnym przykładem w branży medialnej może być Netflix, gdzie ma dedykowany zespół ludzi oglądających treści filmowe i klasyfikujących je do budowania swojej bazy danych. Podobnie Pandora ma zespół wyszkolonych profesjonalistów muzycznych, których obowiązki zawodowe obejmują słuchanie piosenki i budowanie 450 punktów związanych z każdą piosenką, które można później wprowadzić do głównej bazy danych.
Wynik tej skomplikowanej strukturyzowania i porządkowania danych muzycznych? Lepszy sposób klasyfikowania muzyki i algorytmów można zaprojektować w celu obsługi silnika rekomendacji. To z kolei pomaga firmie lepiej angażować się w klientów muzycznych, a tym samym poprawiać ich możliwości generowania przychodów. Jak dobrze by było, gdyby użytkownik nie musiał szukać podobnej piosenki, która pasowałaby do jego aktualnego nastroju lub preferencji słuchania. Raczej algorytm będzie w stanie rzucać sugestie na podstawie tego, czego aktualnie słucha. To wyjaśnia ogromny sukces usług strumieniowego przesyłania muzyki Pandory.

Kolejnym znakomitym przykładem jest Spotify. Firma przewodzi jako ulubiona na świecie usługa przesyłania strumieniowego, wyprzedzając Pandorę. Ta ogromna popularność nie jest bez powodu. Spotify cicho pracuje w tle, aby zmienić sposób zbierania i analizowania danych w celu uzyskania lepszych wyników. Przejęcie Echo Nest to krok w tym kierunku. Dzięki możliwościom ekstrakcji danych udało się zbudować znacznie bardziej niezawodny algorytm dla silnika rekomendacji z lepszą automatyzacją i lepszymi możliwościami indeksowania danych.
Teraz przyjrzymy się kolejnej ścieżce, którą warto eksplorować dla branży muzycznej – tj. możliwości zbierania danych generowanych podczas koncertów na żywo. Przykładem, w którym publiczność koncertowa dostała opaskę LED po wejściu podczas występu Taylor Swift, był pokazem sprawności IoT na wystawie. Zespół miał możliwość zmiany kolorów zgodnie z nastrojem piosenki śpiewanej na żywo przez Swifta. Biorąc pod uwagę, że koncerty na żywo stanowią główną część zarobków branży muzycznej, takie wdrożenie technologicznego geniuszu z pewnością przyczyni się do zwiększenia efektu „wow” odczuwanego przez uczestników.
Spojrzenie w przyszłość
[wysokość odstępu=”10px”]Wiele firm wyraziło swoje zastrzeżenia dotyczące strumieniowego przesyłania muzyki i legalności podejścia stosowanego przez dostawców usług. Model spowodował problemy, takie jak opłaty licencyjne i potencjał długoterminowej rentowności. To z kolei zmniejszyło część popularności strumieniowania muzyki jako lukratywnej okazji biznesowej. Spotify pokazał jednak, że pozwalając technologii wnikać głębiej w branżę muzyczną, zdolność generowania przychodów przemysłu muzycznego odnotuje tylko pozytywny wzrost. Dzięki 40 milionom opłaconych subskrybentów, którzy chętnie płacą 10 USD miesięcznie za usługę, Spotify udowodnił, że możliwe jest zbieranie danych internetowych, zdobywanie znaczących informacji i przyciąganie uwagi odbiorców przez dłuższy czas.
Wypisać się
Dostrzeganie talentów nie jest już domeną sprytnego menedżera wytwórni muzycznej. Wraz z pojawieniem się technologii Big Data i ogromnych działań związanych z zaawansowanymi funkcjami analitycznymi sytuacja w branży muzycznej staje się coraz lepsza. Technologia ma wpływ na sposób, w jaki branża muzyczna radzi sobie z ciągle zmieniającymi się preferencjami użytkowników i pomaga im w dalszym dostarczaniu doskonałych usług, dzięki czemu klienci pozostają lojalni wobec usług i trzymają się z dala od nielegalnych pobrań.
Kompetencje branży w zakresie nadawania sensu nieustrukturyzowanym danym muzycznym zaczynają teraz przynosić owoce, o czym świadczy historia sukcesu Pandory i Spotify. Potrzebą chwili jest objęcie zbierania danych internetowych, analizy danych i generowania spostrzeżeń w celu zwiększenia zaangażowania użytkowników i przekształcenia Internetu z wroga w przyjaciela. Stosując strategiczne wyodrębnianie danych i analizę danych, nie będzie trudno dostrzec następną Adele lub Beyonce.
